Znaczna część oszustw internetowych– zwłaszcza w formie phishingu – polega na przekierowaniu oszukiwanej osoby do fałszywego panelu płatności lub strony, która udaje portal któregoś z banków. A przecież to tylko jedno z wielu zagrożeń, jakie wiążą się z dokonywaniem płatności w internecie – warto je znać i warto pamiętać, że na styku finansów i przestrzeni cyfrowej zawsze powinniśmy zachować szczególną ostrożność.
Pamiętaj
Zwracaj uwagę, gdy ktoś wysyła ci link służący do realizacji płatności
Zwłaszcza jeśli otrzymasz taki odnośnik w SMS-ie, wiadomości mailowej, poprzez kod QR lub nawet od znajomego przez komunikator. Zastanów się czy prośba jest zasadna – porównaj numer przesyłki, sprawdź swoje opłaty za prąd czy gaz. Zweryfikuj czy osoba przesyłająca link jest tą, za którą się podaje. Nawet jeśli chodzi o zapłatę drobnej sumy („tylko 3 zł, a inaczej mogą wyłączyć prąd”), w rzeczywistości ryzyko jest znacznie większe. Jeśli na fałszywej stronie przekażesz przestępcom dane dostępowe do swojego konta bankowego, może się to skończyć utratą wszystkich przechowywanych tam środków.
Zawsze uważnie sprawdzaj, komu płacisz
nie tylko w przypadku osób prywatnych, ale również instytucji, takich jak sklepy internetowe. Jeśli nie znasz sklepu, w którym chcesz dokonać płatności, sprawdź jego dane firmowe i kontaktowe, przejrzyj ofertę, poszukaj opinii. Nie lekceważ drobnych sygnałów, które wzbudzają Twój niepokój, zwłaszcza jeśli ceny wydają się „wyjątkowo korzystne”. Tak samo weryfikuj komunikaty i wezwania do zapłaty ze strony poważnych instytucji, pod które mogą podszywać się przestępcy, np. Krajową Administrację Skarbową, Policję, sądy, organy rządowe.
Czytaj uważnie SMS-y lub komunikaty w aplikacji potwierdzające operację wykonania płatności
Nawet jeśli nie rozpoznasz strony phishingowej i oszust zaloguje się na twoje konto, musi wykonać operację bankową, więc potrzebuje do tego kodu z SMS-a lub potwierdzenia w Twojej aplikacji mobilnej. Niezależnie od metody weryfikacji znajduje się tam zawsze typ operacji i kwota. Jeżeli komunikat prosi o potwierdzenie ustalenia odbiorcy zaufanego (zdefiniowanego) lub kwota przelewu różni się od symbolicznej złotówki, którą miałeś zapłacić, to znaczy, że ktoś właśnie próbuje cię oszukać.
Podczas dokonywania płatności na portalach ogłoszeniowych
typu Allegro, OLX czy Vinted, unikaj przenoszenia komunikacji ze sprzedającym/kupującym poza oficjalne kanały komunikacyjne serwisu. Uważaj też na przysyłane „dowody wpłaty” lub linki do odebrania przesłanych środków – poczekaj, aż rzeczywiście zobaczysz pieniądze na swoim koncie.
Jeśli znajomy prosi Cię o pieniądze
np. przelew lub płatność poprzez system Blik, upewnij się, że to naprawdę on. Ktoś mógł przejąć jego konto w komunikatorze lub mediach społecznościowych, więc na wszelki wypadek skontaktuj się z nim innym kanałem, np. poprzez rozmowę telefoniczną.
Pośpiech jest złym doradcą
Atmosfera nacisku na szybkie działanie pod groźbą poważnej kary (np. nasłanie komornika, odcięcie gazu, przekazanie sprawy policji) lub utraty szansy na wyjątkową okazję to zazwyczaj poważny sygnał ostrzegawczy, że masz do czynienia z oszustwem finansowym.